Marek
2015-07-17 07:22:42 UTC
W tym roku mija mi 20 lat szczęśliwego pożycia bez Windows (ostatni z
jakim miałem do czynienia to 3.11). 20 lat temu musiałem podjąć
decyzję, czy instalować Slacka z 67 dyskietek (circa) czy dać szansę
Windows 95. Wybrałem to pierwsze.
Jak to wygląda u innych? Czy często spotykacie się z ludźmi, którzy
potrafią żyć trwale bez Windows?
Linux (kernel) dość dziwną teraz zajął pozycję, mimo, że jest
powszechny (w mobilach) to w świadomości wyparty przez gujo-interfejs
Androida.
Ostatnio jedna z koleżanek w firmie (nie jest programistką) przyznała
się, że w domu z mężem (nie programista) mają tylko Linuxa (Ubuntu)
bo "Linuxa miała na studiach (administracja) i się przyzwyczaiła".
jakim miałem do czynienia to 3.11). 20 lat temu musiałem podjąć
decyzję, czy instalować Slacka z 67 dyskietek (circa) czy dać szansę
Windows 95. Wybrałem to pierwsze.
Jak to wygląda u innych? Czy często spotykacie się z ludźmi, którzy
potrafią żyć trwale bez Windows?
Linux (kernel) dość dziwną teraz zajął pozycję, mimo, że jest
powszechny (w mobilach) to w świadomości wyparty przez gujo-interfejs
Androida.
Ostatnio jedna z koleżanek w firmie (nie jest programistką) przyznała
się, że w domu z mężem (nie programista) mają tylko Linuxa (Ubuntu)
bo "Linuxa miała na studiach (administracja) i się przyzwyczaiła".
--
Marek
Marek