Discussion:
Każdy może zostać power userem !
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Sebastian Biały
2014-11-07 21:33:52 UTC
Permalink
Z microsoftem to jest możliwe!

http://tinyurl.com/on6mp7n
http://support.microsoft.com/kb/2900614

W kilku krokach:

a) Instalujesz update 8->8.1.
b) Przestaje działać sprzęt USB w tym myszka
c) Nie ma żadnych update do sterowników
d) Nie ma żadnych update do systemu
e) Odpalasz menadżer, spisujesz numery, grzebiesz w rejestrze, ustawiasz
magiczne flagi
f) Jesteś power userem!

Dziękujemy MS za działalnośc edukacyjną i w tym że sprowadzają windowsa
do kernelowania kompili żeby myszka działała. Nareszcie zacierają się
różnice między komercyjnym szitem i darmowym szitem. Pytanie czy
kiedykolwiek były...
Tomasz Wójtowicz
2014-12-20 01:33:57 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Z microsoftem to jest możliwe!
Jest sobie miernik z portem USB. Podłączenie bez instalacji sterowników
powoduje wyświetlenie "Nieznane urządzenie".

Jeśli sterowniki zainstalują się poprawnie, to wszystko działa.

Ale ... jeśli w trakcie instalacji wyskoczy komunikat, że brakuje jakieś
dll-ki, to podłączenie urządzenia po takiej instalacji to dramat.
Windows wykrywa miernik jako "Hub USB" i już uparcie, do końca świata,
choćby nie wiem ile razy i jak dokładnie odinstalowywać,
przeinstalowywać, updatować sterowniki (razem z brakującą dll-ką), to
już zawsze będzie dla niego "Hub USB". Oczywiście miernik jako rzekomy
hub nie działa - wykrzyknik w menedżerze. Próba reinstalacji sterownika
z poziomu menedżera nic nie daje - Windows uparcie zarzeka się, że to
jest najlepszy sterownik do tego "huba" i nie ma dyskusji. A że nie
działa, bo to nie hub? Windows wie na pewno że to hub i będzie tak
twierdził do końca świata.

Jedyna możliwość (oprócz reinstalacji Windowsa) to odpalić regedit w
trybie administratora i wykasować kilkadziesiąt wpisów z tym VID i PID,
żeby Windows zapomniał o "hubie" i znowu wykrywał "Nieznane urządzenie".

Jaki jest najkrótszy dowcip o Microsofcie? Microsoft Works.
Marek
2014-12-21 09:02:15 UTC
Permalink
On Sat, 20 Dec 2014 02:33:57 +0100, Tomasz
Post by Tomasz Wójtowicz
Jaki jest najkrótszy dowcip o Microsofcie? Microsoft Works.
Ale co, za jakaś karę musisz używać windows?
--
Marek
Tomasz Wójtowicz
2014-12-21 11:52:56 UTC
Permalink
Post by Marek
On Sat, 20 Dec 2014 02:33:57 +0100, Tomasz
Post by Tomasz Wójtowicz
Jaki jest najkrótszy dowcip o Microsofcie? Microsoft Works.
Ale co, za jakaś karę musisz używać windows?
Za taką, że komercyjne programy pomiarowo-analityczne są tylko na
Windows. Pryszczate programy dla Linuksa nie mają nawet połowy
potrzebnej funkcjonalności.

Pytałem kiedyś twórcę jednego z polskich programów analitycznych,
dlaczego nie wypuści wersji na Linuksa. Powiedział mi, że jego program,
tworzony od 10 lat, jest tak mocno oparty o Visual Studio, że nie
wiadomo, ile pracy by trzeba włożyć w przeniesienie tego na jakąś
portowalną bibliotekę. Biorąc pod uwagę, że sprzedał w Polsce parę
tysięcy licencji na wersję Windowsową, a popyt na wersję Linuksową byłby
rzędu kilkadziesiąt sztuk, to nie warto w tym moczyć kapitału.

Faktem jest, że sporo tych jego licencji kupiły polibudy do pracowni
dydaktycznych. Gdyby na uczelniach pracowali kompetentni naukowcy
umiejący się posługiwać Linuksem, to rynek byłby zupełnie inny. Ale że
nauka w Polsce jest teraz rodzajem "dumy narodowej" i pieniądze płyną
tam szerokim strumieniem, to po co się wysilać z darmowym Linuksem,
skoro można nakupić licencji na Windowsa?
Marek
2014-12-23 00:38:12 UTC
Permalink
On Sun, 21 Dec 2014 12:52:56 +0100, Tomasz
Post by Tomasz Wójtowicz
Za taką, że komercyjne programy pomiarowo-analityczne są tylko na
Windows. Pryszczate programy dla Linuksa nie mają nawet połowy
potrzebnej funkcjonalności.
Ale to kwestia wyboru życiowego, umiejętności zrezygnowania z czegoś
i pójście inną drogą (nawet będąc inżynierem). jak coś jest tylko pod
win - nie używać. Ja 20 lat temu dokonałem takiego wyboru i nie
żałuję.
--
Marek
Sebastian Biały
2014-12-23 07:59:19 UTC
Permalink
jak coś jest tylko pod win
- nie używać. Ja 20 lat temu dokonałem takiego wyboru i nie żałuję.
To jest ogólny kłopot. Są aplikacje tylko dla win (99% softu do analizy
pomiarów) jak równiez tylko dla Linuxa (NCSim na przykład). Trzeba
balansować. Inna sprawa że za brak przenosności zazwyczaj odpowiada
zaawansowany debilizm programistów i to nawet dobrze opłacanych bo
pisanie przenośnie nie jest jakoś ekstremalnie droższe.
R.e.m.e.K
2014-12-24 12:09:31 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Jedyna możliwość (oprócz reinstalacji Windowsa) to odpalić regedit w
trybie administratora i wykasować kilkadziesiąt wpisów z tym VID i PID,
żeby Windows zapomniał o "hubie" i znowu wykrywał "Nieznane urządzenie".
I na 99% da sie to zrobic za pomoca menadzera urzadzen... tylko trzeba umiec ;-)
--
pozdro
R.e.m.e.K
Loading...