Discussion:
MS Office tanio i legalnie.
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Smok Eustachy
2017-02-28 23:09:32 UTC
Permalink
Witajcie!
Czy te ofisy z Allegro to w ogóle legalne są? Np. ten"

http://allegro.pl/office-2013-professional-plus-najtaniej-original-i6733208442.html

Czy jednak bynajmniej? Opłaca się?
Gdzie można kupić jakiegoś taniego MS Ofisa na 3 stanowiska?

W sumie to bym se kupił, jakby był legalny
Tomasz
2017-03-01 07:44:45 UTC
Permalink
Post by Smok Eustachy
Gdzie można kupić jakiegoś taniego MS Ofisa na 3 stanowiska?
W sumie to bym se kupił, jakby był legalny
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
--
Tomasz
Krzysztof Mitko
2017-03-01 08:19:28 UTC
Permalink
["Followup-To:" header set to pl.comp.os.advocacy.]
Post by Tomasz
Post by Smok Eustachy
Gdzie można kupić jakiegoś taniego MS Ofisa na 3 stanowiska?
W sumie to bym se kupił, jakby był legalny
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
Niestety MS Office jest de facto standardem, bo używają go wszyscy
dookoła. A LibreOffice pełnej zgodności nie zapewnia - ja np.
miewałem problemy z co bardziej skomplikowanymi wykresami z Excela.
LibreOffice miewa też irytujące bugi - ostatecznie z niego
zrezygnowałem, gdy redakcja czasopisma zwróciła mi tekst do poprawy,
bo brakowało ostatniego wiersza. Ot, program zjadł sobie i przepadło.
--
A spokesman said: “Would you like to buy some of my spokes?”
Krzysztof Mitko
2017-03-01 09:50:11 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Mitko
LibreOffice miewa też irytujące bugi - ostatecznie z niego
zrezygnowałem, gdy redakcja czasopisma zwróciła mi tekst do poprawy,
bo brakowało ostatniego wiersza. Ot, program zjadł sobie i przepadło.
Z ciekawości, zajrzałem sobie na Bugzillę - zwracam honor, ponoć
poprawili. Zaledwie po trzech latach.
https://bugs.documentfoundation.org/show_bug.cgi?id=69343
--
A spokesman said: “Would you like to buy some of my spokes?”
z
2017-03-01 14:44:57 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
Dla prostych dokumentów i owszem ale jak próbujesz coś bardziej
skomplikowanego (ramki tekstowe, obrazki wszelakiej maści, tabelki... to
nie ma pewności jak się otworzy w kogoś innego innym officem.
A niestety "ludzkość" używa tych programów do wszystkiego np. do
projektowania do druku ;-) W mordę!

z
Krzysztof Mitko
2017-03-01 15:12:46 UTC
Permalink
["Followup-To:" header set to pl.comp.os.advocacy.]
Post by z
Post by Tomasz
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
Dla prostych dokumentów i owszem ale jak próbujesz coś bardziej
skomplikowanego (ramki tekstowe, obrazki wszelakiej maści, tabelki... to
nie ma pewności jak się otworzy w kogoś innego innym officem.
A niestety "ludzkość" używa tych programów do wszystkiego np. do
projektowania do druku ;-) W mordę!
W dodatku zdarzają się instytucje państwowe (np. MNiSW i NCBiR), które
dostarczają wzory umów i raportów wyłącznie w formatach MS Office. I to
w twoim interesie leży, żeby na komputerze urzędnika nic się nie
rozjechało.
--
A spokesman said: “Would you like to buy some of my spokes?”
ToMasz
2017-03-01 17:16:33 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Post by Smok Eustachy
Gdzie można kupić jakiegoś taniego MS Ofisa na 3 stanowiska?
W sumie to bym se kupił, jakby był legalny
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
--
Tomasz
spieszę z wyjaśnieniem. wyobraź sobie panią w biurze, która dostała
cennik w exelu, ma poprawić ceny i wstawić obrazki. niestety ani w ząb
niezna się na komputerach, oprogramowaniu, ale ma 101% zaangażowania w
pracę. wiec do exela wstawia obrazki, ale żeby nie było widać jakie
działania wykonywał arkusz, to wszystko zaznacza i wkleja do worda. a że
jest kobietą, to wszystko robi jakąś fantazyjną czcionką. Takiego
koszmarka wysyla do 500 ludzi i 300 się to otwiera nieprawidłowo. co
ciekawe, jeśli mają inną wersje ms office - też będzie kaszana.
ToMasz
Adam
2017-03-01 23:04:32 UTC
Permalink
Post by ToMasz
Post by Tomasz
Post by Smok Eustachy
Gdzie można kupić jakiegoś taniego MS Ofisa na 3 stanowiska?
W sumie to bym se kupił, jakby był legalny
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
--
Tomasz
spieszę z wyjaśnieniem. wyobraź sobie panią w biurze, która dostała
cennik w exelu, ma poprawić ceny i wstawić obrazki. niestety ani w ząb
niezna się na komputerach, oprogramowaniu, ale ma 101% zaangażowania w
pracę. wiec do exela wstawia obrazki, ale żeby nie było widać jakie
działania wykonywał arkusz, to wszystko zaznacza i wkleja do worda. a że
jest kobietą, to wszystko robi jakąś fantazyjną czcionką. Takiego
koszmarka wysyla do 500 ludzi i 300 się to otwiera nieprawidłowo. co
ciekawe, jeśli mają inną wersje ms office - też będzie kaszana.
Nie potrzeba Office.
Pamiętam panie - bo facetowi to by chyba nie przyszło do głowy ;) -
które w edytorze TAG ręcznie spacjami justowały tekst i twardym enterem
przechodziły do kolejnej linii.
--
Pozdrawiam.

Adam
Krzysztof Mitko
2017-03-02 08:27:34 UTC
Permalink
["Followup-To:" header set to pl.comp.os.advocacy.]
Post by Adam
Post by ToMasz
Post by Tomasz
Post by Smok Eustachy
Gdzie można kupić jakiegoś taniego MS Ofisa na 3 stanowiska?
W sumie to bym se kupił, jakby był legalny
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
--
Tomasz
spieszę z wyjaśnieniem. wyobraź sobie panią w biurze, która dostała
cennik w exelu, ma poprawić ceny i wstawić obrazki. niestety ani w ząb
niezna się na komputerach, oprogramowaniu, ale ma 101% zaangażowania w
pracę. wiec do exela wstawia obrazki, ale żeby nie było widać jakie
działania wykonywał arkusz, to wszystko zaznacza i wkleja do worda. a że
jest kobietą, to wszystko robi jakąś fantazyjną czcionką. Takiego
koszmarka wysyla do 500 ludzi i 300 się to otwiera nieprawidłowo. co
ciekawe, jeśli mają inną wersje ms office - też będzie kaszana.
Nie potrzeba Office.
Pamiętam panie - bo facetowi to by chyba nie przyszło do głowy ;) -
Och, zdziwiłbyś się. Znam facetów, którzy nie potrafią zapisać poczty na
dysk i przychodzą do mnie, gdy tylko webmail im się zapcha (skrzynka 2 GB
starcza na jakieś trzy miesiące, jeśli dostaje się wszystkie możliwe
newslettery i spam, a nigdy nic się kasuje). Innego faceta uczyłem, jak
jak skopiować dokument z pulpitu na USB. Nie wspominam już o skrócie
alt-tab, bo bez tego przecież da się pracować :).
Post by Adam
które w edytorze TAG ręcznie spacjami justowały tekst i twardym enterem
przechodziły do kolejnej linii.
--
A spokesman said: “Would you like to buy some of my spokes?”
Luke
2017-12-31 09:53:57 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Mitko
Och, zdziwiłbyś się. Znam facetów, którzy nie potrafią zapisać poczty na
dysk i przychodzą do mnie, gdy tylko webmail im się zapcha (skrzynka 2 GB
starcza na jakieś trzy miesiące, jeśli dostaje się wszystkie możliwe
Chyba już kiedyś wspominałem o pewnej pani, która w czasach około Office
97 próbowała zapisywać fragment tekstu z dokumentu Worda na dyskietkę.
Robiła to tak: zaznaczała fragment tekstu w edytorze i przeciągała go
(drag and drop) na dyskietkę.

Ubaw wśród informatyków zakończył się wtedy, gdy parę miesięcy później
ktoś spróbował, że może faktycznie tak się da. No i dało się. MS
przewidział takie pomysły - na dyskietce utworzył się dokument "Fragment
dokumentu MS Word.doc", zawierający zaznaczony fragment. Do dziś nie
wiadomo, czy ta pani coś źle robiła, czy miała wersję, która jeszcze
tego nie obsługiwała.

L.
Marcin Debowski
2017-12-31 11:52:05 UTC
Permalink
Post by Luke
Post by Krzysztof Mitko
Och, zdziwiłbyś się. Znam facetów, którzy nie potrafią zapisać poczty na
dysk i przychodzą do mnie, gdy tylko webmail im się zapcha (skrzynka 2 GB
starcza na jakieś trzy miesiące, jeśli dostaje się wszystkie możliwe
Chyba już kiedyś wspominałem o pewnej pani, która w czasach około Office
97 próbowała zapisywać fragment tekstu z dokumentu Worda na dyskietkę.
Robiła to tak: zaznaczała fragment tekstu w edytorze i przeciągała go
(drag and drop) na dyskietkę.
Pewna pani powiadasz. Mój eks szef, prof., szef katedry, członek
licznych ważnych gremiów, rozchwytywany ekspert, zrobił se linka do
prezentacji na dyskietce i pojechał z tym na konferencje do Stanów.
--
Marcin
Krzysztof Mitko
2018-01-01 12:39:35 UTC
Permalink
Post by Luke
Post by Krzysztof Mitko
Och, zdziwiłbyś się. Znam facetów, którzy nie potrafią zapisać poczty na
dysk i przychodzą do mnie, gdy tylko webmail im się zapcha (skrzynka 2 GB
starcza na jakieś trzy miesiące, jeśli dostaje się wszystkie możliwe
Chyba już kiedyś wspominałem o pewnej pani, która w czasach około Office
97 próbowała zapisywać fragment tekstu z dokumentu Worda na dyskietkę.
Robiła to tak: zaznaczała fragment tekstu w edytorze i przeciągała go
(drag and drop) na dyskietkę.
Ubaw wśród informatyków zakończył się wtedy, gdy parę miesięcy później
ktoś spróbował, że może faktycznie tak się da. No i dało się. MS
przewidział takie pomysły - na dyskietce utworzył się dokument "Fragment
dokumentu MS Word.doc", zawierający zaznaczony fragment. Do dziś nie
wiadomo, czy ta pani coś źle robiła, czy miała wersję, która jeszcze
tego nie obsługiwała.
L.
Może miała maka? Tam tak można w każdym programie, przydaje się gdy chcesz
sobie zapisać na szybko jakiś fragment znaleziony w sieci.
--
Chemical engineers do it in packed beds.
T***@somewhere.in.the.world
2017-12-30 11:29:25 UTC
Permalink
Post by ToMasz
Post by Tomasz
Post by Smok Eustachy
Gdzie można kupić jakiegoś taniego MS Ofisa na 3 stanowiska?
W sumie to bym se kupił, jakby był legalny
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
[...]
Post by ToMasz
Takiego
koszmarka wysyla do 500 ludzi i 300 się to otwiera nieprawidłowo. co
ciekawe, jeśli mają inną wersje ms office - też będzie kaszana.
I to ma byc argument za uzywaniem M$Offica?
--
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony
TA
nadir
2017-12-30 17:17:23 UTC
Permalink
Post by T***@somewhere.in.the.world
I to ma byc argument za uzywaniem M$Offica?
A jaki jest, w tym wypadku, za używaniem LO?

Też w robocie wszyscy używamy LO, ale na dwóch stanowiskach musimy mieć
MS Office, na dodatek co kilka lat uaktualniany, żeby pewne instytucje
chciały nasze dokumenty w ogóle odczytywać.
Marek
2017-12-30 19:21:39 UTC
Permalink
Post by nadir
Też w robocie wszyscy używamy LO, ale na dwóch stanowiskach musimy mieć
MS Office, na dodatek co kilka lat uaktualniany, żeby pewne
instytucje
chciały nasze dokumenty w ogóle odczytywać.
Ale co konkretnie w LO nie działa, że MO potrzebny?
--
Marek
Grzegorz Niemirowski
2017-12-30 19:49:59 UTC
Permalink
Post by Marek
Ale co konkretnie w LO nie działa, że MO potrzebny?
Choćby poprawne otwieranie dokumentów Worda.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
Marek
2017-12-31 08:46:49 UTC
Permalink
On Sat, 30 Dec 2017 20:49:59 +0100, "Grzegorz Niemirowski"
Post by Grzegorz Niemirowski
Choćby poprawne otwieranie dokumentów Worda.
Która wersja sobie nie radzi? Jeszcze nie trafilem na taki plik,
ale wierzę na słowo.
--
Marek
Marcin Debowski
2017-12-31 09:00:15 UTC
Permalink
Post by Marek
On Sat, 30 Dec 2017 20:49:59 +0100, "Grzegorz Niemirowski"
Post by Grzegorz Niemirowski
Choćby poprawne otwieranie dokumentów Worda.
Która wersja sobie nie radzi? Jeszcze nie trafilem na taki plik,
ale wierzę na słowo.
W ciągu ostatnich 2-3ch lat LO/OO zrobił pod tym względem kawał dobrej
roboty, ale zdarza się, że np. masakruje zagnieżdzone tabelki.

Dość czesto zdarza mi się też zła interpretacja grafiki wektorowej, ale
to w drugą stronę, przy zapisie do plików Worda. Np. robie coś pod
Drawem, wklejam do Writera (jako obiekt lub wektor) i to co było
wypełnione, nie jest wypełnione, pierniczą się grubości lini, czasem
wychodzi totalna maniana z wypełnianiem nie tych obszarów. Ale tak jak
napisałeem, postęp dokonał się olbrzymi.
--
Marcin
Krzysztof Mitko
2018-01-01 12:58:03 UTC
Permalink
Post by Marek
On Sat, 30 Dec 2017 20:49:59 +0100, "Grzegorz Niemirowski"
Post by Grzegorz Niemirowski
Choćby poprawne otwieranie dokumentów Worda.
Która wersja sobie nie radzi? Jeszcze nie trafilem na taki plik,
ale wierzę na słowo.
LO nie poradzi sobie ze skomplikowanym manuskryptem pełnym wzorów
matematycznych, tabel, osadzonych wykresów excela, przypisów, odnośników
literaturowych i styli narzuconych przez wydawnictwo. A przynajmniej nie w
sytuacji, gdy nad tym plikiem pracuje czterech współautorów, BTDT, nigdy
więcej. Sugestie, że powinienem nauczyć wszystkich współpracowników latexa,
zabiję śmiechem.
--
Chemical engineers do it in packed bed.
Marek
2018-01-01 17:13:10 UTC
Permalink
On Mon, 1 Jan 2018 12:58:03 -0000 (UTC), Krzysztof Mitko
Post by Krzysztof Mitko
LO nie poradzi sobie ze skomplikowanym manuskryptem pełnym wzorów
A czemu nie od razu to w LO robić?
--
Marek
Krzysztof Mitko
2018-01-02 15:48:52 UTC
Permalink
Post by Marek
On Mon, 1 Jan 2018 12:58:03 -0000 (UTC), Krzysztof Mitko
Post by Krzysztof Mitko
LO nie poradzi sobie ze skomplikowanym manuskryptem pełnym wzorów
A czemu nie od razu to w LO robić?
Bo opisywałem sytuację, gdy jest kilku współautorów.
--
Chemical engineers do it in packed beds.
r***@korzeniewski.net
2018-03-26 07:26:05 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Mitko
LO nie poradzi sobie ze skomplikowanym manuskryptem pełnym wzorów
matematycznych, tabel, (...)
Wzorów powiadasz, może jeszcze matematycznych, to od wielu lat nie ma nic lepszego niż Tex. :)

R.
Krzysztof Mitko
2018-03-26 16:17:13 UTC
Permalink
Post by r***@korzeniewski.net
Post by Krzysztof Mitko
LO nie poradzi sobie ze skomplikowanym manuskryptem pełnym wzorów
matematycznych, tabel, (...)
Wzorów powiadasz, może jeszcze matematycznych, to od wielu lat nie ma nic
lepszego niż Tex. :)
R.
Zaraz, czy ja nie pisałem że wyśmieję każdego, kto będzie sugerował
żebym uczył współautorów LaTeXa (w mojej branży teksty wieloautorskie
to norma)? Chyba pisałem. No to: hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha.
Ha.
--
Chemical engineers do it in packed beds.
Krzysztof Mitko
2018-03-27 08:23:37 UTC
Permalink
Post by r***@korzeniewski.net
Post by Krzysztof Mitko
LO nie poradzi sobie ze skomplikowanym manuskryptem pełnym wzorów
matematycznych, tabel, (...)
Wzorów powiadasz, może jeszcze matematycznych, to od wielu lat nie ma nic
lepszego niż Tex. :)
R.
A właśnie, przy okazji. Jak wygląda wpisywanie równań matematycznych w
różnych edytorach?

- MS Word 2016 na maku: można wybierać z GUI albo wklepywać jakiś
latexopodobny kod MS. Np. klikam insert->equation, wklepuję
\int_0^\infty<spacja><spacja>\Gamma\(x\)dx i dostaję całkę oznaczoną, ale
już \frac{x+1}{x} nie działa, trzeba wpisać (x+1)/x<spacja>. No i raz
wprowadzonego kodu nie da się edytować. Ponoć w Office 365 jest już
pełna kompatybilność, ale nie sprawdzałem.

- Pages (część iWork): do okienka z równaniem wklepuje się bezpośrednio
kod LaTeXa albo MathML. Bawiłem się tylko tym pierwszym i nie udało mi
się znaleźć żadnego równania, które byłoby interpretowane w Pages
inaczej niż przez pdflatex. Ech, gdyby tylko było wsparcie dla Mendeley
zamiast wyłącznie Endnote…

Jak to obecnie wygląda w Libre/Open Office? Gdy parę lat temu używałem
tego programu, było podobnie do Worda: miało swój latexopodobny dialekt,
nie dało się wymieniać kodu, bo zawsze się coś psuło. Coś się
zmieniło?
--
Chemical engineers do it in packed beds.
Grzegorz Niemirowski
2017-03-01 17:58:54 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
Więcej funkcji, bardziej intuicyjny. Starałem się polubić LibreOffice ale
niestety nie udało się.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
Grzegorz Krukowski
2018-01-01 17:32:44 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Post by Smok Eustachy
Gdzie można kupić jakiegoś taniego MS Ofisa na 3 stanowiska?
W sumie to bym se kupił, jakby był legalny
Od lat używam darmowego LibreOffice i jestem bardzo zadowolony.
Wyjasnijcie mi na czym polega wyższość MSOffice nad tym darmowym?
Na tym, że LO/OO potrafi(ł) zapisać plik i go nie umiał za chwilę
otworzyć. Po czym kilkaset dokumentacji produkcyjnych zostało czym
prędzej przeniesionych do Worda, bo co by o nim nie mówić to takich
numerów to już nie robi
--
Grzegorz Krukowski
Robert Wańkowski
2018-01-01 20:20:30 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Krukowski
Na tym, że LO/OO potrafi(ł) zapisać plik i go nie umiał za chwilę
otworzyć.
Dlaczego założyłeś winę po stronie LO/OO?

Robert
Grzegorz Krukowski
2018-01-02 08:25:30 UTC
Permalink
Post by Robert Wańkowski
Dlaczego założyłeś winę po stronie LO/OO?
Bo psuł pliki powtarzalnie i dało się ręcznie wszystkie dane wyciągnąć
- a całość to w końcu jeden wielki zip. Nawet jak się zapisało jako
.doc a nie jego natywny format to problemu nagle nie było.
A i mówimy o ,,zaawansowanym'' dokumencie w stylu dwie strony ramek i
ze 4 rysunki .bmp
--
Grzegorz Krukowski
Robert Wańkowski
2018-01-02 09:09:33 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Krukowski
4 rysunki .bmp
.bmp? :-)
To mi się kojarzy z grubymi Gb, a nawet GB :-)

Robert
Grzegorz Krukowski
2018-01-02 12:42:02 UTC
Permalink
Post by Robert Wańkowski
Post by Grzegorz Krukowski
4 rysunki .bmp
.bmp? :-)
To mi się kojarzy z grubymi Gb, a nawet GB :-)
Robert
Nie przeczę, ale kwestię kasetek do streamera ogarnia dział IT a nie
techniczny :)
--
Grzegorz Krukowski
Marcin Debowski
2018-01-02 02:34:42 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Krukowski
Na tym, że LO/OO potrafi(ł) zapisać plik i go nie umiał za chwilę
otworzyć. Po czym kilkaset dokumentacji produkcyjnych zostało czym
prędzej przeniesionych do Worda, bo co by o nim nie mówić to takich
numerów to już nie robi
Nie widziałem jeszcze czegoś takiego przy natywnym dokumencie stworzonym
pod LO/OO.

Takie rzeczy zdarzają się przy wielokrotnej zmianie formatów z użyciem
różnych edytorów, np. pliku stworzonym pod Wordem, otworzonym pod LO i
zapisanym jako word pod LO. Z tym, że nawet taki dokument może mieć
nachrzanione, ale otworzyć się daje.

Może nie miałes wystarczająco miejsca na dysku? - tu LO bywa czasem głupi.
--
Marcin
Dominik 'Rathann' Mierzejewski
2018-01-02 11:12:04 UTC
Permalink
Date: Tue, 02 Jan 2018 03:34:42
From: Marcin Debowski
Post by Marcin Debowski
Post by Grzegorz Krukowski
Na tym, że LO/OO potrafi(ł) zapisać plik i go nie umiał za chwilę
otworzyć. Po czym kilkaset dokumentacji produkcyjnych zostało czym
prędzej przeniesionych do Worda, bo co by o nim nie mówić to takich
numerów to już nie robi
Nie widziałem jeszcze czegoś takiego przy natywnym dokumencie stworzonym
pod LO/OO.
Takie rzeczy zdarzają się przy wielokrotnej zmianie formatów z użyciem
różnych edytorów, np. pliku stworzonym pod Wordem, otworzonym pod LO i
zapisanym jako word pod LO. Z tym, że nawet taki dokument może mieć
nachrzanione, ale otworzyć się daje.
Może nie miałes wystarczająco miejsca na dysku? - tu LO bywa czasem głupi.
Bug w LO/OO zgłoszony? Bo od narzekania się samo nie naprawi.

Pozdrawiam,
Dominik
--
Fedora https://getfedora.org | RPMFusion http://rpmfusion.org
There should be a science of discontent. People need hard times and
oppression to develop psychic muscles.
-- from "Collected Sayings of Muad'Dib" by the Princess Irulan
Marcin Debowski
2018-01-02 13:56:05 UTC
Permalink
Post by Dominik 'Rathann' Mierzejewski
Post by Marcin Debowski
Może nie miałes wystarczająco miejsca na dysku? - tu LO bywa czasem głupi.
Bug w LO/OO zgłoszony? Bo od narzekania się samo nie naprawi.
Nie, pewnie powinienem, ale nigdy nie ma dość czasu aby poprawnie
zreprodukować. To co mi się parę razy przydarzyło, to LO zapisujący bez
komunikatu na partycji z zerowym miejscem. Efect był taki jakbym zrobil
touch, czyli zerowej zawartości plik.

Ale tez zdarzało sie relatywnie często (choć nie kojarzę w ostatnim
roku), że przy dużej bitmapowej grafice (kilka plików) po zapisaniu
znikały te grafiki i był sobie w dokumencie taki broken link.
--
Marcin
Andyy
2017-03-01 09:33:14 UTC
Permalink
Post by Smok Eustachy
Witajcie!
Czy te ofisy z Allegro to w ogóle legalne są? Np. ten"
http://allegro.pl/office-2013-professional-plus-najtaniej-original-i6733208442.html
Może warto trochę drożej nowszego:
http://allegro.pl/office-2016-professional-plus-najtaniej-original-i6734133898.html?reco_id=7e01aa8d-fe61-11e6-b860-02a1c2831487&ars_rule_id=201
miab
2017-03-01 11:41:33 UTC
Permalink
Post by Andyy
Post by Smok Eustachy
Witajcie!
Czy te ofisy z Allegro to w ogóle legalne są? Np. ten"
http://allegro.pl/office-2013-professional-plus-najtaniej-original-i6733208442.html
http://allegro.pl/office-2016-professional-plus-najtaniej-original-i6734133898.html?reco_id=7e01aa8d-fe61-11e6-b860-02a1c2831487&ars_rule_id=201
A nie jest to przypadkiem wersja dożywotnia z płatnością co miesiąc?

miab
Andyy
2017-03-01 13:07:21 UTC
Permalink
Post by miab
Post by Andyy
http://allegro.pl/office-2016-professional-plus-najtaniej-original-i6734133898.html?reco_id=7e01aa8d-fe61-11e6-b860-02a1c2831487&ars_rule_id=201
A nie jest to przypadkiem wersja dożywotnia z płatnością co miesiąc?
Z tego co się dowiedziałem, to pochodzi z komputerów złomowanych w
Wielkiej Brytanii po wyrejestrowaniu przez Microsoft kluczy.
Skylla
2017-03-01 16:18:22 UTC
Permalink
Post by Andyy
Z tego co się dowiedziałem, to pochodzi z komputerów złomowanych w
Wielkiej Brytanii po wyrejestrowaniu przez Microsoft kluczy.
Wątpię, aby sprzedaż takich licencji była legalna...
atm
2017-03-01 17:32:07 UTC
Permalink
Post by Andyy
Z tego co się dowiedziałem, to pochodzi z komputerów złomowanych w
Wielkiej Brytanii po wyrejestrowaniu przez Microsoft kluczy.
W UPC daja abonament na MS Office na czas trwania umowy.
Skylla
2017-03-01 17:37:06 UTC
Permalink
Jest to zapewne Office 365, który wymaga corocznych opłat i po 2 latach
przestanie być bezpłatny.
Post by atm
W UPC daja abonament na MS Office na czas trwania umowy.
miab
2017-03-01 17:40:10 UTC
Permalink
Post by Skylla
Jest to zapewne Office 365, który wymaga corocznych opłat i po 2 latach
przestanie być bezpłatny.
Pewnie tak.
Roczna licencja kosztuje w większych paczkach 60zeta, a pewnie jak się
dużo tego bierze to połowę tego.

miab
Post by Skylla
Post by atm
W UPC daja abonament na MS Office na czas trwania umowy.
atm
2017-03-01 17:43:21 UTC
Permalink
Post by Skylla
Jest to zapewne Office 365, który wymaga corocznych opłat i po 2 latach
przestanie być bezpłatny.
Post by atm
W UPC daja abonament na MS Office na czas trwania umowy.
W czasie trwania umowy z UPC
mozna z niego korzystac bez dodatkowych oplat. Dla kogos, kto szuka
taniej opcji na MS Office moze to byc killer feature oferty internetowej
(jesli jeszcze UPC oferuje taki bonus).
Prawde powiedziawszy nawet nie zainstalowalem, w moim bardzo
ograniczonym zastowowaniu Libre Office jest z duzym zapasem.
Andyy
2017-03-01 19:35:01 UTC
Permalink
Post by Skylla
Post by Andyy
Z tego co się dowiedziałem, to pochodzi z komputerów złomowanych w
Wielkiej Brytanii po wyrejestrowaniu przez Microsoft kluczy.
Wątpię, aby sprzedaż takich licencji była legalna...
Użytkownik podejrzany - działa od paru dni, w wcześniej nie działał od
2010 roku.
Loading...